Pośród barbarzyńców!
Zdając sobie doskonale sprawę z tego, że toczy się kampania wyborcza chciałbym abyście Państwo mimo wszystko spróbowali potraktować niniejszy wpis w oderwaniu od tej kampanii.
W dniu dzisiejszym odbyło się w Urzędzie Miasta posiedzenie Komisji Rady Miejskiej, na którym między innymi omawiano realizację programu wspierania rodzin zastępczych. Na posiedzenie komisji nie zaproszono osób, które pracowały społecznie przy jego tworzeniu, podobnie jak i mnie.
Większość uczestników komisji z ulgą odnotowała natomiast fakt, że udało się nie uzyskać w pełni rezultatów, które program zakładał. W wyniku przeprowadzonej akcji do ośrodków zgłosiły się dotychczas 24 rodziny gotowe stać się niespokrewnionymi rodzinami zastępczymi, z których 6 przeszło odpowiednie procedury.
To rzeczywiście poniżej oczekiwań. Główną przyczyną tych słabych wyników jest w mojej opinii aktualnie brak decyzji Prezydenta Miasta o przejściu z systemów domów dziecka na rodziny zastępcze i brak wydania przez niego w tej sprawie odpowiednich zarządzeń, w tym skutecznego przeprowadzenia kampanii informacyjnej.
Fakt, iż jako społeczeństwo skazujemy i umieszczamy dzieci, którym w rodzinach biologicznych dzieje się krzywda, w domach dziecka – świadczy o nas wszystkich. Skoszarowanie dzieci w zakładach pracy, jakimi z konieczności muszą być placówki opiekuńczo-wychowawcze, ze swym zmianowym, rotacyjnym trybem pracy jest dla dzieci kolejnym dramatem, po krzywdzie jakiej doznawali dotychczas w rodzinnym domu. To barbarzyńskie postępowanie wobec słabych członków społeczeństwa – dzieci, których rodzice nie są w stanie zapewnić im bezpieczeństwa i opieki; tolerowanie tego stanu, pomimo istnienia znacznie mniej okrutnej alternatywy, jaką dla dziecka oderwanego od biologicznych rodziców może być rodzina zastępcza świadczy o każdym z nas. Świadczy o mnie i o Tobie!
Komisja RM przyjęła do wiadomości, że dofinansowanie dla rodzin zastępczych, uchwalone w poprzedniej kadencji, zakończy się z dniem 31 grudnia bieżącego roku, ze względu na konieczność nowelizacji uchwały Rady Miejskiej, do czego prawdopodobnie nie ma woli politycznej ani wśród większości radnych, ani prezydenta!