O zwierzętach wogóle
Polski parlament przyjął ustawę zakazującą uboju rytualnego, argumentując to przede wszystkim chęcią oszczędzenia zbędnego cierpienia zwierzętom. Idea szlachetna. Trzebaby jednak chyba być konsekwentnym i zakazać połowu ryb w sieci. Łatwo bowiem wyobrazić sobie jak przykro musi być rybom złapanym w sieci, które ściśnięte oczekują na wrzucenie na patelnię lub wypatroszenie. Należałoby też zakazać wykonywania deratyzacji z wykorzystaniem trutek. Jak podle musi czuć się szczur czy mysz, kiedy przychodzi do swojego gniazda, gdzie czekają na niego dzieci, a trucizna zaczyna działać? Polowania na zwierzęta też powinny być w takim razie zakazane, ale nie wiem czy prezydent Komorowski nie zastosowałby veta. Skoro jednak powiedziało się A, to trzeba powiedzieć też B. Nieprawdaż?