Ile powinni zarabiać nauczyciele?

Bez kategorii — 15.09.2010, 19:13

Ile powinni zarabiać nauczyciele? – obejrzyj krótki filmik z USA.

Wkrótce wybory

Bez kategorii — 13.09.2010, 21:00

P. Piotr Celej z redakcji e-sosnowiec.pl przeprowadził ze mną wywiad, którego tematem przewodnim są moje plany w nadchodzących wyborach samorządowych. Link do wywiadu.

Dziennikarz zrobiony przez rzecznika w balona

Bez kategorii — 11.09.2010, 14:43

Na początku kadencji złożyłem wniosek o wprowadzenie na sesjach RM elektronicznego głosowania. Przewodniczący Rady Miejskiej odpowiedział mi wówczas, że system kosztuje ok. 40tys. zł i szkoda wydawać te pieniądze na użycie raz w miesiącu. Uznałem argument, tym bardziej, że pogląd Przewodniczącego podzielała ówczesna większość – więc co najwyżej mogłem sobie w bucie palcem pokiwać.

Z rok chyba temu jednak ktoś (ciekawe kto?) postanowił wrócić do tematu „pilotów” i pojawiły się na jednej z sesji. Problem zaistniał w momencie kiedy zgodnie z regulaminem przyjęliśmy wniosek o zmianę porządku obrad. Zdarza się to średnio co drugą sesję, że Prezydent lub któryś z Radnych, z różnych przyczyn zaproponują dołączenie lub zdjęcie z porządku jakiegoś punktu – w stosunku do proponowanego tydzień wcześniej, przesłanego w zawiadomieniu.

Niestety nie był na to przygotowany przedstawiciel firmy demonstrującej sprzęt i nie potrafił z marszu zmienić porządku zapisanego u siebie w komputerze – co wydawałoby mi się czynnością dość banalną. W konsekwencji, gdy obrady doszły do punktu, w którym nastąpiła zmiana, firma zrezygnowała z wyświetlania na ekranie wyników głosowania z innym tytułem głosowania. Więcej „prób” z pilotami nie pamiętam.

Czytam tymczasem, w DZ dezinformację rzecznika UM, jakoby: „…Radni miesiącami testowali różne modele tych urządzeń”. Proszę Państwa – nie chcę powiedzieć, że radni potrafią doskonale radzić sobie z dowolnym sprzętem elektronicznym, ale zapewniam że osoby, które wybraliście do RM nie są takimi ćwokami, za jakich usiłuje nas przedstawić rzecznik UM – jednocześnie szef sztabu wyborczego Kazimierza Górskiego. Ma on natomiast chyba czytelników za takowych, kiedy myśli że uwierzą w brednie o testowaniu miesiącami przycisków. Póki co w balona udało mu się zrobić dziennikarza Marcina Zasadę, który padł ofiarą dezinformacji i wyrafinowanego dowcipu, w ramach toczącej się nieustannie, za nasze pieniądze, kampanii wyborczej na rzecz Kazimierza Górskiego.

Zupełnie odmienną kwestią jest natomiast jawność głosowania, ktorego ktoś może się obawiać (ja się nie obawiam), o czym pisze przede wszystkim P. Janusz Lewanda

 
  • RSS
  • Facebook
  • Twitter