Podczas wczorajszej komisji rewizyjnej przyjęliśmy protokół kończący kontrolę stanu, dostępności i stopnia wykorzystania szkolnych sal gimnastycznych, boisk i urządzeń sportowych. Poniżej treść protokołu – który warto przeczytać!
Za najbardziej kuriozalne uznaję brak jakiejkolwiek bramki, kosza czy słupka do siatkówki przy szkole podstawowej nr 23. Pomimo bezpośredniej wizji lokalnej, wykonanej 9 cerwca w tej szkole i zasugerowanie dyrektorowi NIEZWŁOCZNE wystąpienie do Wydziału Edukacji o środki na zakup bramek, koszy i słupków, do dnia dzisiejszego – czyli przez blisko miesiąc – dyrektor nie podjął żadnych działań. Na pytanie – dlaczego nie ma takich bramek, koszy czy słupków – z rozbrajającą szczerością udzielił krótkiego, acz bardzo logicznego wyjaśnienia: – „…bo nigdy ich tu nie było.”
W pozostałych wizytowanych szkołach brak jest wciąż siatek do siatkówki tj. w Gimnazjum nr 10 przy ul. Północnej, z których zwisają sznurki, którymi młodzież próbowała zastąpić siatkę. W Gimnazjum nr 13 przy ul. Zamenhofa zamknięta brama ogranicza dostęp na boiska szkolne, a ze słupków smętnie zwisa kawałek sznurka. Przy ul. Legionów w Zespole Szkół Technicznych mlodzież zrobiła sobie siatkę z taśmy klejącej, bo dyrekcja ma w nosie dzieci, które spędzają wakacje w mieście. Obiecywany podczas wizytacji 9 czerwca w krótkim czasie montaż koszy, zawieszenie siatki i osłon bramek do piłki nożnej póki co pozostaje w sferze marzeń okolicznych dzieciaków. I tutaj na boisko jedyna droga wiedzie przez skok przez płot.
W wakacje gmina Sosnowiec przygotowała wiele atrakcji dla dzieci i młodzieży. A to dzieci mogą obejrzeć wystawę szkła artystycznego, pójść na bezpłatny koncert operetkowy, posłuchać wykładu historycznego itd. Szkoda, że niektórzy dyrektorzy szkół totalnie zlekceważyli swoje obowiązki i zamykają przed dzieciakami najbliższe dla nich tereny rekreacyjne, jakimi są boiska przy ich osiedlowych szkołach i kompletnie nie dbają o stan infrastruktury.
Panie Prezydencie – apeluję! Natychmiast – w ciągu dwóch dni nakazać sporządzenie raportów bieżących, wezwać do siebie lekceważących swoje obowiązki i nie puszczać na urlopy żadnego dyrektora, który nie zapewni dostępności boisk i funcjonowania najprostszych urządzeń na swoim obiekcie! Chyba, że na „urlop stały” – czyli DYSCYPLINARNE ZWOLNIENIE! Oficjalną interpelację w tej sprawie złożę w poniedziałek, a dalej treść całego protokołu. (Czytaj)