Jak można się przekonać przejazd przez tory tramwajowe na skrzyżowania ul. Wawel i 3-go Maja został szybko naprawiony. Pewnie i bez mojej interpelacji prędzej czy później by to nastapiło, ale wygląda na to, że moja interpelacja zmobilizowała MZUiM. Docelowo musimy dopracować się systemu, w którym takie sytuacje nie będą wymagały interwencji prezydenta czy radnego, ale będą w kontrakcie z wykonawcą, który w zależności od stałego utrzymania nawierzchni jezdni w dobrym stanie albo otrzyma wynagrodzenie, albo nie. Dzisiaj niestety wynagrodzenie od tego nie zależy i radni muszą jak widać dodatkowo mobilizować i motywować MZUiM.
Na komisji Gospodarki Komunalnej i Komunikacji RM radni PO i lewicy odrzucili mój wniosek o zwiekszenie liczby licencji taksówkowych. Zaproszeni na komisję taksówkarze argumentowali, że nie ma potrzeby nowych taksówek.
System w którym władza decyduje o tym czy jeden człowiek (taksówkarz) może legalnie rozpocząć świadczenie usług na rzecz innego człowieka, (pasażera) nazywa się TOTALITARYZMEM. Równie zasadne jest ograniczanie liczby nowych sklepów spożywczych, odzieżowych, zakładów mięsnych, fabryk elektroniki, hut, piekarni, warsztatów samochodowych itd. Przecież wszystkiego tego jest na rynku w brud! „Wchodzisz człowieku w dorosłe życie, to nie powinieneś mieć prawa na otwarcie własnej firmy!” – zdają się mówić jednym głosem „liberałowie” z PO i socjaliści z LiD.
Niestety w Sosnowcu koalicję rządzącą miastem tworzą ludzie o mentalności socjalistycznej, a w PO ostał się chyba tylko jeden radny, coś tam przez mgłę przypominający sobie o wolnym rynku, który zdobył się na wstrzymanie się od głosu.
Kolejna sprawa, którą niedawno się zająłem na prośbę jednej z mieszkanek, to kwestia rozliczenia kaucji przy wykupie lokalu mieszkalnego. W tej sprawie Pan Wiceprezydent zajął rzeczowe stanowisko. Zaproponowałem jednak rozważenie mozliwości systemowego uregulowania tej sprawy, w celu uniknięcia konieczności procesowania się z mieszkańcami. Pan Wice-Prezydent stwierdził bowiem, że właściwym dla ustalenia wysokości zwrotu kaucji jest sąd, do którego mieszkaniec powinien pozwać UM. Oto treść mojej interpelacji w tej sprawie:
Sz. P. Wilhelm Zych
Zastępca Prezydenta Sosnowca
Dziękuję, za przesłanie mi do wiadomości wyczerpującej odpowiedzi skierowanej do wnioskodawczyni Pani Zofii …. Argumentacja przedstawiona w piśmie przez Pana wiceprezydenta jest przekonywująca i chociaż nie spełnia ona oczekiwań wnioskodawczyni, to mam nadzieję, że jasno tłumaczy stanowisko UM.
Dlatego pozwalam sobie zwrócić się do Pana z prośbą o rozważenie możliwości załatwienia tej sprawy do końca polubownie. Droga sądowa pomiędzy urzędem a obywatelem powinna być ostatecznością i zarezerwowana dla sytuacji, w której strony nie są w stanie uzgodnić stanowiska. W tym przypadku wyrażam nadzieję, że argumentacja w odniesieniu do urządzeń sanitarnych czy sposobu obliczania kaucji, przedstawiona przez Pana Wice-Prezydenta okaże się dla wnioskodawczyni przekonująca.
Proponuję zatem, aby Pan wiceprezydent polecił obliczenie wysokości kaucji do zwrotu według algorytmu i w oparciu o przepisy stosowane w podobnych przypadkach przez sąd i w tej wysokości wypłacił kaucję wnioskodawczyni. Wydaje mi się, że można założyć prawidłowe stosowanie przez sąd właściwych przepisów. Skoro sądy ustalają wysokość kaucji do zwrotu i zasadność tego zwrotu, to Urząd Miasta może skorzystać z tych samych przepisów, obliczyć na ich podstawie kaucję i ją wypłacić. Dopiero wówczas, jeśliby nabywca nie zgadzał się z jej wysokością, pozostawałaby mu droga sądowa, co mam nadzieję okaże się zbyteczne. Taki sposób postępowania może uwolnić zarówno UM jak i wnioskodawczynię od zbędnych kosztów i sądowej mitręgi.
Wyrażając nadzieję, że przyjęcie takiego sposobu postępowania jest sprawiedliwe i uzasadnione, raz jeszcze proszę o rozważenie możliwości jego zastosowania.
Z wyrazami szacunku
Krzysztof Haładus